Witam Państwa po, dość nieoczekiwanej, przerwie:)
Statystyki bloga pokazują, że przez
całe wakacje tu zaglądaliście! Zatem, dla wszystkich cierpliwych - TADAM! Nowa
notka i nowa biżuteria.
A przy okazji - całkiem nowych
rzeczy nazbierało się przez ten czas naprawdę dużo, czas włączyć dopalacze w
postaci hurtowych ilości kawy i pokazać kilka z nich w ciągu najbliższych
tygodni.
Złota, polska jesień postanowiła nas
przetrzymać w tym roku, puszczając przodem ulewne deszcze i wiatry
charakterystyczne dla późnego listopada. Mam jednak nadzieję, że już niedługo
doczekamy się słonecznie złotych, kanadyjskich klonów i ogniście czerwonych
winobluszczy. Jeszcze poszuramy butami w parku, strasząc gawrony, dumnie
kroczące alejkami. Ułożymy bukiety z płonących kolorami liści o fantazyjnych
kształtach. A na razie... człapanie w kaloszach przez zalane deszczem ulice, niech
nam umilają myśli o wiankach z jarzębiny:)
Japonia, będąca inspiracją w najnowszym wyzwaniu Kreatywnego Kufra, radośnie wita wszystkie pory roku. Układa ikebany z
sezonowych roślin i wyciąga z szaf, malowane w odpowiednie dla danego miesiąca
motywy, kimona. Rozsuwa szeroko ściany herbacianych pawilonów, zapraszając do
środka letnie słońce, albo ziemisty zapach późnej jesieni. Spokojnie, z uważnością
charakterystyczną dla kogoś, kto naprawdę przygląda się światu.