sobota, 20 kwietnia 2013

"Sleeps with butterflies" czyli w bawełnie na salonach

Co u Państwa w tak pięknych okolicznościach przyrody? W Waszym zakątku świata słońce też nadrabia kilkumiesięczne opóźnienie w trybie 300% normy?;)
Zaskoczył mnie dziś ten 20.04. Spodziewałam się go dopiero za jakiś tydzień, a tu taka niespodzianka. Szczególnie, że o północy upływa termin zgłoszeń prac na Wiosenne Wyzwanie w Kreatywnym Kufrze.

Zatem mój kolejny naszyjnik został, zamiast w pełnym, przedpołudniowym słońcu, na środku oszałamiającej bogactwem barw łąki, sfotografowany późnym wieczorem, w świetle dwóch, całkiem niedużych lamp.
Dosłownie przed chwilą. Dziś post instant;)
Zdjęcia plenerowe w świetle dziennym dorzucę już jutro.
Przez leniącą się w tym roku naturę, nie mam co prawda do dyspozycji żadnej łąki, ale może znajdzie się gdzieś chociaż kawałek nieśmiało kiełkującej trawy? Nawet niewielki kawałek? Ostatecznie może być sztuczna;)

Naszyjnik powstał w kolejnej technice, którą wypróbowuję, wymyślając ją w zasadzie od zera - nie spotkałam się nigdzie z tego typu biżuterią. Efekt jest więcej niż satysfakcjonujący.
A do tego - czy może być coś bardziej wiosennego niż motyle wśród kwiatów?:)



piątek, 19 kwietnia 2013

El Condor Pasa


Uwaga dla Dodgers: wpis zawiera lamę!

Z cyklu: najgłupsze polskie teksty napisane do utworów oryginalnie instrumentalnych,
a następnie wielokrotnie coverowanych (m.in. przez Simona i Garfunkela).:

"Przyleciał kondor znad wysokich gór
pierwsze jajo zniósł
drugie jajo zniósł.."

U kogoś jeszcze na podwórku, nieświadome właśnie obumierającej wrażliwość estetycznej, dzieciaki podśpiewywały tę piosenkę, jedną ręką rysując strzałki w podchodach, a drugą pstrykając kapslami na torze?:)

Oryginalne tłumaczenie słów z keczua:

"O majestatyczny Kondorze, władco niebios,
zabierz mnie do domu, na szczyty Andów!
O Kondorze!"


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...