Zaufaj:
Czyż płatki kwiatów
Nie sypią się w dół jak trzeba?
Czyż płatki kwiatów
Nie sypią się w dół jak trzeba?
[Issa Kobayashi]
To Co Kocham i konkurs "Kraina Kwitnącej Wiśni".
Czy JA mogłabym się oprzeć udziałowi w takim konkursie? Z takim nickiem? Z pracą semestralną z pedagogiki nt. przemian japońskiego systemu edukacji od okresu Edo do współczesności? Z, odrobinę zawstydzającym, wspomnieniem wypychania mnie, tuż przed zamknięciem, za drzwi wystawy japońskich lalek, przez przeuroczych, ale odrobinę podejrzliwych i mocno już zmęczonych pracowników? Oczywiście nawet nie próbowałam się opierać, byłaby to niepotrzebna strata energii.
Ilość pomysłów na oryginalne ujęcie tematu, jakie przewinęły się przez moje myśli w ciągu ostatnich dni - powinna w zasadzie mnie zaskoczyć. Przecież podobno "wszystko już było"? Otóż nie, jak się okazuje. I na pewno kilka z moich szkiców przerodzi się niedługo w kolejne biżuteryjne zachwycenia. Już niekoniecznie związane z Japonią.
Krople rosy -
Czym lepiej obmyć
Pył świata.
Czym lepiej obmyć
Pył świata.
[Matsuo Basho]
A na razie naszyjnik. Wierzch - usztywniona szara, bawełniana dzianina, spód - gęsto tkana, kremowa, satynowana bawełna. Srebrne oczka. Kremowy, gruby sznur. Czyste, pewnie poprowadzone cięcia. Szare, stapiające się z tłem, szwy. Nowocześnie. Minimalistycznie. Naszyjnik-haiku.
Prosta forma zostawiała dość przestrzeni, aby wypełnić ją bardziej ozdobną treścią. Na szarej dzianinie namalowałam ręcznie (akrylami do tkanin) gałązki wiśni, obsypane kwiatami.
Jakże chciałbym zobaczyć
Między kwiatami o świcie
Twarz Boga.
[Matsuo Basho]
Między kwiatami o świcie
Twarz Boga.
[Matsuo Basho]
Naszyjnik jest przestrzenny, miękko wypełniony - kolejny z serii "Materiałowe 3D". Bardzo, nieprawdopodobnie wprost, lekki.
Podejrzewam, że będzie chciał być jedyną ozdobą wiosennych i letnich kreacji. Mimo swojej delikatności - jest dość duży (cóż poradzę - uwielbiam okazałą biżuterię): około 20 cm wysokości i prawie 22 cm szerokości. Sznurek wiązania pozwala dopasować go do różnej głębokości dekoltów.
Hanami, czyli "oglądanie
kwiatów". Dwa tygodnie zachwytu. Później burza biało-różowych płatków
i... koniec. Mgnienie piękna. Towarzyszenie ulotnej chwili. Głęboki oddech. Zatrzymanie
się w biegu i spojrzenie w górę.
Gdyby na tym świecie nie było kwiatów wiśni
Jakże spokojne byłyby nasze serca na wiosnę.
[Ariwara no Narihira]
W tym miejscu mieli się pojawić Air i ich "Cherry Blossom Girl". Ale
dziś bardziej pasują mi tu Go Go Dolls i "Iris" - piosenka do filmu
"Miasto Aniołów".
| |||||
Obie piosenki lubię i obie mi tu pasują. Szalejesz widzę z naszyjnikami ;-))
OdpowiedzUsuńTo taki czas, Karolka. Naszyjnikowo się zrobiło, do letnich sukienek:)
UsuńKochana - mówiłam Ci już, że jesteś megazdolna? Uwielbiam utalentowanych ludzi:) Trzymam kciuki za miejsce na pudle w konkursie (wiadomo które ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję, Kochana:)* Miejsce na pudle tym razem mnie ominęło, ale już się szykują kolejne konkursy, więc kto wie?:)
UsuńPiękny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Bardzo jest mój, geometryczny i miękko kwiatowy jednocześnie.
UsuńBardzo ładny .Pierwszy raz widzę taki naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńTeż nigdy nie widziałam naszyjników wykonanych w ten sposób, chyba powinnam to opatentować;) Dziękuję
UsuńNaszyjnik niezwykły. Aż trudno wzrok oderwać. Przepiękny.I jaki oryginalny pomysł.Życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńIris:))* Bardzo mi miło, że tak uważasz, cieszę się, że nie tylko ja się nim zachwycam:)
UsuńCo mnie naprawdę zdumiało w Japonii to to że nawet klapa otworu kanalizacyjnego może być dziełem sztuki. :-)
OdpowiedzUsuńPozdr. B-Y
To pewnie kwestia wrażliwości i potrzeby przeżywania pięknie życia. A to wiąże się także z otaczaniem się pięknymi przedmiotami:)
UsuńPozdr
PIĘKNIE,SŁODKO I BARDZO PRZYJEMNIE.ZOSTAJĘ BO JEST U CIEBIE SUPER.W WOLNEJ CHWILI ZAPRASZAM W ODWIEDZINY.J.
OdpowiedzUsuńJolu:)))
UsuńMatko i córko JAKI TWÓJ!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa wiem, że Ty i kwiaty wiśni, zresztą zawsze jak je wspominam, widzę - to myślę o Tobie właśnie. No właśnie - CUDO!!!
Wiem, wiem:))*** Prawie się z nim nie rozstaję w ostatnich dniach, taką mi sprawia przyjemność jego noszenie:)) Jest bardzo, bardzo mój.
UsuńWitaj Jolu:) Bardzo się cieszę, że Ci się u mnie podoba. Zapraszam częściej! I oczywiście wybiorę się do Ciebie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń