Kilka dni temu widziałam w necie zdjęcie zdumionego kota z podpisem:" To NAPRAWDĘ był ostateczny termin?!" HA! Skąd ja to znam? Pomijając fakt posiadania kotów ćwiczących zdumione miny przy porannej misce BEZ tuńczyka z puszki?;)
Od dwóch tygodni wiedziałam, że w Szufladzie jest jeansowe/szyciowe wyzwanie .
Od dwóch tygodni zbierałam się do zrobienia zdjęć.. Dziś mija termin ("NAPRAWDĘ?!")
- zmobilizowałam się zatem.
W roli głównej - bransoleta: 7 cm szerokości, turkusowy jeans, amarantowa tafta, bawełniany sznur, białe nici, zatrzaski.