środa, 18 września 2013

Japonia, czyli jesienią marzę o wiośnie


Witam Państwa po, dość nieoczekiwanej, przerwie:) 
Statystyki bloga pokazują, że przez całe wakacje tu zaglądaliście! Zatem, dla wszystkich cierpliwych - TADAM! Nowa notka i nowa biżuteria.
A przy okazji - całkiem nowych rzeczy nazbierało się przez ten czas naprawdę dużo, czas włączyć dopalacze w postaci hurtowych ilości kawy i pokazać kilka z nich w ciągu najbliższych tygodni. 

Złota, polska jesień postanowiła nas przetrzymać w tym roku, puszczając przodem ulewne deszcze i wiatry charakterystyczne dla późnego listopada. Mam jednak nadzieję, że już niedługo doczekamy się słonecznie złotych, kanadyjskich klonów i ogniście czerwonych winobluszczy. Jeszcze poszuramy butami w parku, strasząc gawrony, dumnie kroczące alejkami. Ułożymy bukiety z płonących kolorami liści o fantazyjnych kształtach. A na razie... człapanie w kaloszach przez zalane deszczem ulice, niech nam umilają myśli o wiankach z jarzębiny:)

Japonia, będąca inspiracją w najnowszym wyzwaniu  Kreatywnego Kufra, radośnie wita wszystkie pory roku. Układa ikebany z sezonowych roślin i wyciąga z szaf, malowane w odpowiednie dla danego miesiąca motywy, kimona. Rozsuwa szeroko ściany herbacianych pawilonów, zapraszając do środka letnie słońce, albo ziemisty zapach późnej jesieni. Spokojnie, z uważnością charakterystyczną dla kogoś, kto naprawdę przygląda się światu.
   




Kolczyki "SzaryRóż" są bliższe wczesnowiosennym, nagim jeszcze gałęziom, z  nieśmiało budzącym się do życia wiśniowym kwiatami, niż soczystym kolorom schyłku lata. Tylko dwa kolory. Czyste, jasne linie, płynnie prowadzony sutaszowy sznurek. Skupiona symetria.

   
Kolczyki powstały na zamówienie. Miały być dość duże, eleganckie, efektowne i jednocześnie powściągliwe. Miały umieć komunikować się bez słów.  No cóż... Japonia:) 



Akrylowy kamień w środku pięknie łapie światło. Całość, jak to zwykle sutasze, jest bardzo lekka, prawie niewyczuwalna na uchu. Perły Swarovskiego, szklane koraliki Toho i daggery w kolorze hematytu. Spójna, wyważona całość.




 

źródło: http://www.toshidama-japanese-prints.com

"SzaryRóż" zgłaszam oczywiście na japońskie wyzwanie Kreatywnego Kufra.



Kusi mnie jeszcze wyzwanie jesienne. Może, może...?:)
Pozdrawiam Państwa serdecznie, z nieśmiało wyglądającym zza chmur słońcem.

Zostawiam Wam jeszcze muzykę: Gidon Kremer (skrzypce),  Naoko Yoshino (harfa). 
"Haru No Umi" z przepięknej płyty "Insomnia". 




6 komentarzy:

  1. Piękne te kolczyki, takie wyważone.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobają mi się PRAWIE tak bardzo, jak te, które dla mnie zrobiłaś a za którymi przepadam (i noszę zamiennie z tymi od Karolinki) - czyli są przepiękne, SzaRóżki takie :-)
    Znikaczu Ty. Nastepnym razem pojedziemy z wizytacją.
    ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podobają:-)))) A jeśli przywieziecie dobrą kawę, to jakoś zniosę tę wizytację;-)

      Usuń
  3. Następnym razem przeprowadzimy inwazję....tak nam smutno bez Ciebie chlip, chlip ;-(. A szary/popielaty plus różowy to bardzo eleganckie połączenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie inwazje to ja lubię;-)
      I to połączenie kolorów także, kiedyś uparcie nosiłam różowe szalr do szarych koszul;))
      TEż za Wami tęskniłam:-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...