Nie tak, że ja sama z siebie, ale "społeczeństwo się domaga" ("żeby Pinokio był prawdziwy, Pan Prezes też sobie tego życzy!" - przy okazji kto wie, kto powie skąd ten cytat?;)
Niezliczona doprawdy ilość osób, być może nawet około (to w kwestii niezliczoności) 123 (a to w kwestii kontaktu z rzeczywistością) zadaje mi od jakiegoś czasu pytania typu: "A jak te Twoje naszyjniki wyglądają na ludziach?", "Kiedy zamieścisz zdjęcia na modelce?", "On tak świetnie się prezentuje na szyi, czemu nie zrobisz fotki i nie wrzucisz na blog?". Hmm... Skoro społeczeństwo się domaga...
Moja urocza Kuzynka zgodziła się przywdziać i zaprezentować jeden z naszyjników. Wybór padł na dramatyczne, konkursowe "Czarne róże" - wyjątkowo dobrze się komponowały z urodą modelki oraz z ciekawą w fasonie sukienką.
Proszę Państwa, oto bajka:
I jak Wam się podoba?
Miłego dnia Państwu życzę, skoro nie możemy mieć dziś słońca, pozachwycajmy się pasją, z jaką niebo pada deszczem.
Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik na pięknej modelce.
Pozdrawiam
Dziękuję Aniu:) Rzeczywiście dobrze do siebie pasują.
UsuńBardzo klimatyczne zdjęcie. Pokazuj częściej naszyjniki na modelkach ;-))
OdpowiedzUsuńJest ich jeszcze kilka i robią się kolejne - będą zdjęcia, niech tylko znów wyjdzie słońce:)
UsuńMmmm, ślicznie jest :) Proponuję w ramach zastępstwa dla słońca zrobić coś w energetyzującym, żółtym kolorze. Albo coś w stylu notatnika z lamą, o! ;)
OdpowiedzUsuńOooo i to jest znakomity pomysł:)))
OdpowiedzUsuńTo chyba kabaret Potem prawda?? A naszyjnik z kuzynką wyglądają cudnie!!! Bardzo fajne.
OdpowiedzUsuń(...) Pod warunkiem, że Pinokio będzie grzeczny
Usuńprzez dwa tygodnie :)
kuzynka, naszyjnik, atmosfera zdjęcia, a i puenta posta... zachwycające :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod powyższymi słowami:) Piękny naszyjnik i świetnie zaprezentowany.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest - mój absolutny faworyt, a na modelce wygląda absolutnie magicznie.
OdpowiedzUsuńI pomysł z prezentacją na człowieku bardzo zacny, baardzo